Wiele kobiet marzy o włosach blond, podczas gdy Matka natura „zafundowała” im ciemnobrązowe pasma. Na szczęście można to zmienić. Wystarczy tylko je rozjaśnić. Choć to oczywiste, to jednak pojawia się pewien problem. Otóż włosy po tym zabiegu fryzjerskim często się przesuszają i są zniszczone. Dlatego też dziś podpowiemy Wam, jak dbać o włosy rozjaśniane? Poznajcie pewne rady.
Właściwe nawilżenie ma znaczenie dla włosów
Rozjaśnienie włosów to zabieg obciążający. Jednak nie oznacza to wcale, że nie można go wykonywać. Zacznijmy od tego, aby zawsze wybierać rozjaśniacz do włosów bez amoniaku, za to z dodatkiem olejków kwiatowych. Taki produkt stanowi mniejsze obciążenie dla kosmyków. Jednocześnie jeżeli będziecie je wykonywać raz na trzy miesiące, to macie szansę na zachowanie pięknych i gładkich włosów. Zatem zasada pierwsza jest jasna: nie można rozjaśniać włosów za często. Czas przejść do zasady numer dwa dotyczącej nawilżania włosów. Przede wszystkim raz w tygodniu należy wykonać olejowanie włosów. Do tego celu najlepiej sprawdzi się olejek kokosowy, gdyż jest w pełni neutralny. Bardzo dobrze nawilża włosy, ale nie powoduje żółknięcia koloru, zatem to świetny wybór nawet do odcieni zimnych. Olejek zawsze nakładamy na oczyszczone włosy. W żadnym wypadku nie mogą być przetłuszczone. Najlepiej nakładać kosmetyk około 1 cm poniżej nasady włosów. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy zmagacie się z przesuszającą się skórą głowy. Olejek kokosowy utrzymujemy na włosach przez około godzinę, następnie spłukujemy go letnią wodą i myjemy włosy metodą OMO.
Na czym polega metoda OMO?
Metoda mycia włosów OMO zapewnia im podwójne nawilżanie. To idealny wybór, gdy Wasze włosy są przesuszone czy osłabione po rozjaśnianiu. Zasady są proste. Na początek myjemy włosy odżywką. Możecie zdecydować się na taką z kwasem hialuronowym, który dogłębnie wnika w strukturę włosa i go odżywia, ale też tworzy na nim filtr ochronny. Po spłukaniu odżywki nakładamy szampon. W tym przypadku polecamy Wam kosmetyk z dodatkiem olejków roślinnych bądź owocowych. Na koniec stosujemy maskę, choćby z dodatkiem ceramidów. Dlaczego właśnie ceramidy? Otóż działają one niczym cement. Uzupełniają mikrouszkodzenia i sprawiają, że włosy są dobrze odżywione. Utrzymują także ich nawilżenie. Metodę OMO możecie stosować nawet codziennie. Na koniec warto jeszcze nałożyć odrobinę olejku kokosowego bądź też jedwabiu w płynie na końcówki. Jeżeli stylizujecie włosy na ciepło, to zawsze stosujcie kosmetyki termoochronne, które są wręcz niezbędne. Do suszenia włosów zawsze stosujcie letni nawiew powietrza.
Domowe sposoby na suche włosy
Oczywiście warto jeszcze spróbować domowego sposobu na suche włosy. Polecamy szybką w przygotowaniu maseczkę, które świetnie nawilża włosy. Do miski wbijamy jedno jajko, dwie łyżki jogurtu greckiego i pół łyżki miodu. Wszystkie składniki mieszamy. Następnie dodajemy łyżkę oleju kokosowego. Całość ponownie mieszamy. Wkładamy do lodówki na godzinę i po tym czasie kosmyk po kosmyku nakładamy domowy kosmetyk na włosy. Co jakiś czas warto je przeczesywać. Maseczkę pozostawiamy na włosach przez około godzinę. Przypominamy o założeniu czepka kosmetycznego. Po tym czasie spłukujemy maskę letnią wodą i myjemy włosy. Na początek samym szamponem, a następnie metodą OMO. Taką maskę najlepiej stosować raz w tygodniu. Tutaj polecamy Wam wykonać olejowanie np. poniedziałek, zaś maskę w czwartek.
Artykuł partnera.